DOM TYMCZASOWY, DT, TYMCZAS

Aktualności

Wielu ludzi nie wie co oznacza to pojęcie, na czym polega, o co w ogóle chodzi?

DOM TYMCZASOWY może stworzyć każdy z nas, kto kocha zwierzęta. Przyjmując pod swój dach psa lub kota w potrzebie pomagamy mu, a często nawet ratujemy życie. Ktoś powie; "Od tego jest schronisko dla bezdomnych zwierząt". Tak. Tylko, że w schronisku jest mnóstwo psów i kotów. Schronisko to ogromny stres dla każdego zwierzaka. Niektóre psy czy koty często pozostają tam niezauważone do końca swoich dni. Bo są przeciętne, wystraszone, zrezygnowane. Dając dom tymczasowy na prawdę ratujemy te zwierzaki; chorym pomagamy wyzdrowieć, wycofanym uwierzyć w siebie, zaniedbanym wypięknieć. Poznajemy ich charaktery. Możemy potencjalnym nowym opiekunom opowiedzieć co lubi nasz podopieczny, czy może być w domu z małym dzieckiem lub innym psem, co lubi jeść, czego się boi, co kocha. 

Naszym podopiecznym w domach tymczasowych zapewniamy karmę, leki, opiekę weterynaryjną. Opiekunom tymczasowym zapewniamy wsparcie merytoryczne. Nie zostawiamy nikogo samemu sobie z chorym czy zalęknionym zwierzakiem. Służymy radą i pomocą. 

Dom tymczasowy jest też świetnym rozwiązaniem dla kogoś kto chce psa lub kota, jednak nie może z różnych powodów życiowych zadeklarować mu opieki na całe życie. To też fajny pomysł dla kogoś kto marzy o psie lub kocie, lecz nie wie czy sobie poradzi. Zawsze jest furtka kiedy jest źle, bo to tylko "tymczas". Nie na zawsze.

PUŁAPKI:

1. Chyba każdy początkujący "tymczasowicz" zada pytanie: "A jak się zakocham w swoim podopiecznym i nie zechcę go potem oddać już nikomu?" Odpowiedź jest prosta: ten zwierzak właśnie znalazł swój dom na resztę życia. 

2. Domem tymczasowym można być kilka dni, ale też kilka miesięcy. Nigdy nie wiemy kiedy znajdzie się nowy stały dom. A kiedy ktoś sobie jednak nie daje rady to szukamy innego "tymczasu". To ma być przyjemny obowiązek, choć jakże bardzo jest odpowiedziany. 

3. Rozstania z podopiecznymi są trudne. Serce czasem pęka. Jednak kiedy nowy opiekun wzbudza nasze zaufanie, a nasz tymczasowy pupil odnajduje się w nowym domu - to wiemy, że ta praca ma sens. Na naszą pomoc czekają kolejne zwierzaki w potrzebie. I kolejne. I kolejne. 

Nasze domy tymczasowe są przepełnione. Brakuje miejsc dla nowych zwierząt w potrzebie. Nie wszystkie mogą przebywać w grupach ze względu na charaktery lub stan zdrowia.

Zapraszamy, aby choć spróbować być "tymczasem". Skoro już o tym czytasz, to może ta myśl zakiełkuje w Twoim sercu, rozkwitnie w głowie i zaowocuje czynem.  

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ TAKŻE